Pozycję tę umieściłem na mojej liście z kilku powodów. Oczywistym jest tu bardzo znikomy nakład, niespotykana dotąd w literaturze tematyka, ale zupełnie niezwykłe są tezy tutaj stawiane!

Inż. Zbigniew Flasiński, inspirowany wzorcami zachodnimi, w tych jakże mrocznych w naszej historii czasach proponuje przestać nazywać nasz sport .... żużlem!!

Ten fragment warty jest zacytowania, absolutna perełka i jeszcze większa głupota w jednym:

W całym tekście opracowania używa się świadomie terminu obcojęzycznego speedway, ponieważ używanie dotychczasowego określenia żużel jest śmieszne i logicznie nie uzasadnione. Termin żużel powstał w latach 50-tych, ponieważ tory w tym czasie były pokryte materiałem o tej nazwie. Dziś w całym świecie i w naszym kraju również, zniknęły tory o nawierzchni z żużla, natomiast podobnie jak w całym świecie, zastosowano i w Polsce jako materiał na nawierzchnię granit lub inne podobne materiały.

Zgodnie z logiką lat 50-tych, należałoby wprowadzić równie śmieszną, jak i nielogiczną nazwę "wyścigi granitowe", a Komisję nazwać "Główną Komisją Sportu Granitowego".